Dobry moment na zakup mieszkania na kredyt

Ceny mieszkań spadają co jest niezmiernie dobrą informacją dla wszystkich którzy planują nabycie własnego M.

Zderzając taki trend z sytuacją na rynku kredytowym, można wysnuć wniosek że to naprawdę dobry moment na inwestycję w nieruchomość mieszkalną.

Dodatkowo warto zaznaczyć że ciągle jeszcze można skorzystać z preferencyjnych kredytów z dopłatą do odsetek w programie Rodzina na Swoim.

Generalnie spadek wartości mieszkań szacować można z grubsza na około 5 procent.

Spadek wartości mieszkań jest różny w różnych rejonach Polski, widać to na przykładzie największych miast:

  • Kraków  – spadek 7,4 procenta
  • Wrocław – 6,6 procenta
  • Gdańsk – 5 procent
  • Warszawa – 3,9 procenta
  • Poznań – 1,95 procenta

Źródło: www.hipo.net.pl

Jak pokazują jednak analizy i prognozy wygląda na to że trend spadkowy utrzyma się również w drugiej połowie 2012 roku. Spowodowane jest to przede wszystkim słabym popytem na mieszkania nowe oraz te na rynku wtórnym i malejąca zdolnością kredytową potencjalnych kredytobiorców. Znacząco do tego przyczyniła się wprowadzona kolejna rekomendacja KNF o minimalnym wkładzie własnym 20%.

Jaki wpływ na rynek mieszkań ma zdolność kredytowa?

Otóż mniejsza zdolność kredytowa oznacza mniej zaciągniętych kredytów hipotecznych lub kredyty mieszkaniowe zaciągane na mniejszą wartość co pociąga za sobą mniejszą siłę nabywczą klientów banków a zatem większą presję na negocjowanie cen mieszkań w dół.

Jakby tego było mało czary goryczy przepełniło zablokowanie udzielania kredytów walutowych które w ostatnich latach cieszyły się wręcz kolosalną popularnością. Szacuje się że z powodu nieudzielania kredytów walutowych około 10% potencjalnych kredytobiorców wyskoczyło z tej układanki.

Olbrzymi wpływ na rynek mieszkań ma również pula mieszkań zakupionych w okresie boomu czyli wtedy kiedy masowo udzielano kredytów we frankach szwajcarskich. Ponieważ frank poszedł mocno do góry a cena mieszkań spadła, takie nieruchomości są dzisiaj praktycznie niesprzedawalne ponieważ nikt nie chce realizować dotkliwej straty z tego tytułu. Co warte zaznaczenia, osoby które wtedy zaciągnęły kredyt hipoteczny w CHF, dzisiaj mają zadłużenie wyższe a cenę mieszkania niższą, w związku z tym nierzadko są nękane żądaniami dodatkowego ubezpieczania zadłużenia lub spłaty częściowej.

Niepokojącą wygląda również sytuacja wśród firm deweloperskich. Duża liczba rozpoczętych budów oraz mieszkań prawie gotowych będzie w najbliższym czasie wchodzić na rynek i to jeszcze bardziej może obniżyć średnią cenę metra kwadratowego. Koniec roku może być bodźcem do sprzedaży mieszkań przez deweloperów po niższych cenach celem podreperowania wyników finansowych i płynności.

Jakie mieszkania sprzedają się najlepiej?

Jeśli chodzi o popularność mieszkań na rynku to niezmiennie największym wzięciem cieszą się te w większych miastach najczęściej dwupokojowe, jako najbardziej uniwersalne. Jak pokazują statystyki takie mieszkania są najczęściej poszukiwane przez osoby które chcą zainwestować w nieruchomość pod wynajem lub traktują mieszkanie jedynie jako przejściowe.

Mieszkania komfortowe posiadające 4 pokoje jest dość trudno sprzedać w satysfakcjonującej cenie z uwagi na to że ich ewentualny wynajem nie cieszy się dużą popularnością, a ponadto biorąc pod uwagę metraż są to mieszkania stosunkowo drogie.

Ustawa Deweloperska – co to oznacza dla osób nabywających mieszkania?

Ostatnim czynnikiem, który może zachwiać rynkiem mieszkań w Polsce może być Ustawa Deweloperska. Wprowadź ona szereg zmian i uwarunkowań jakie musi spełniać deweloper. Mniejsi deweloperzy mogą wymogom tej ustawy po prostu nie sprostać i możliwa jest konsolidacja w tym sektorze.

Ustawa korzystnie wpłynie na poziom bezpieczeństwa transakcji i generalnie zwiększy ochronę klientów deweloperów. Prognozuje się że Ustawa Deweloperska jeśli będzie miała wpływ na poziom cen mieszkań na rynku pierwotnym.

Mieszkanie+ doprowadzi do dalszego spadku cen

Tanie mieszkania socjalne budowane z pieniędzy podatników zwiększa podaż na rynku mieszkań co zdecydowanie wpłynie na spadek cen. Ilość mieszkań na 1000 Polaków ma wzrosnąć do poziomu śrendiej unijnej a to oznacza duży napływ powierzchni mieszkalnych na rynek. Popytu nie wzmocni kulejąca gospodarka, co możemy obserwować po słabym wzroście PKB i wysokiej inflacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *